Czekolada i inne desery bezglutenowe

2021-01-05
Czekolada i inne desery bezglutenowe

Myśląc o komponowaniu dobrze zbilansowanego jadłospisu, niezależnie od wieku i płci osób, które będą z niego korzystać, nie można zapomnieć o deserach. Jedzą je często nawet najwytrwalsi fani zdrowego odżywiania, liczący każdą kalorię. Bez czegoś słodkiego nie mogą się obyć również ci, którzy z przymusu lub dobrowolnie wykluczają ze swoich codziennych posiłków wszystko, co zawiera gluten. To właśnie specjalnie dla nich poniższy artykuł.

Desery bezglutenowe, czyli jakie?

Prawdziwy deser bezglutenowy to taki, który nie zawiera w sobie nawet śladowych ilości tej substancji. Najlepiej, aby pochodził z certyfikowanej piekarni bezglutenowej lub od innego certyfikowanego w tym zakresie dostawcy/przetwórcy żywności. Wtedy mamy pewność, że wiemy, co jemy.

To dopowiedzenie jest niezwykle ważne, ponieważ przy ciężkich postaciach alergii, nadwrażliwości czy celiakii nie można sobie pozwolić na spożycie niczego, co miało nawet najmniejszy kontakt z glutenem. Przykre, czasem kłopotliwe, ale niestety prawdziwe.

Osoby chorujące na przykład na celiakię bądź ich rodzice czy opiekunowie dobrze o tym wiedzą, jednak warto często to powtarzać, by zdrowi też mieli tego świadomość, że poczęstowanie osoby chorej na choroby gluteno zależne najmniejszym ciasteczkiem czy innymi słodyczami, które na etykiecie posiadają zastrzeżenie: „może zawierać śladowe ilości glutenu” lub „w tym zakładzie wytwarza się również produkty zawierające gluten” może skończyć się dla nich nawet hospitalizacją.

Mając pewność, że w środowisku obok siebie mamy kogoś cierpiącego na wymienione wyżej choroby trzeba być świadomym konsekwencji zbagatelizowania problemu. Dla jednych niebezpieczna będzie laktoza, białko jaja kurzego, dla innych niepozorna marchewka lub właśnie gluten. A jeżeli nie mamy pewności, zawsze warto po prostu dopytać.

Jak czekolada, to bezglutenowa

A dlaczego by nie! Starając się o urozmaiconą, zdrową dietę warto sięgać po składniki, a najlepiej całe posiłki najwyższej jakości, o sprawdzonych wartościach odżywczych z ekologicznych upraw. Produkty lub nawet coraz częściej w Polsce dostępne, gotowe potrawy bezglutenowe od certyfikowanych dostawców takie właśnie są. Nie wyłączając czekolady bezglutenowej.

Ten najbardziej na świecie ceniony i jeden z najzdrowszych deserów na szczęście może być z powodzeniem, samodzielnie lub w rozmaitych zestawieniach, obecny w kuchni bezglutenowej. (Kto powiedział, że nie można zjeść kromki chleba bezglutenowego z bezglutenową czekoladą, która po rozpuszczeniu z odrobiną masła z godnością może zastąpić Nutellę, czy inny krem czekoladowy.

Cała sztuka kuchni bezglutenowej lub z ograniczeniem zawartości glutenu polega na umiejętnym, czasem sprytnym i z pozoru zaskakującym zestawianiu ze sobą różnych produktów.

Tych na szczęście na rynku jest coraz więcej, dostępnych nawet na indywidualne zamówienie (do spożycia na świeżo), bez konserwantów z możliwością wyboru on-line i bezpłatnym dowozem.

Przykładem takiego certyfikowanego podmiotu może być ceniona i lubiana nie tylko przez osoby z nietolerancją glutenu Zdrowa Micha oferująca obok deserów także:

Pomysłów na potrawy bez glutenu jest zapewne tyle samo, ile w kuchni, w której nie unika się tego białka roślinnego. Aby to sprawdzić, wystarczy odrobina chęci, odwagi i kreatywności. Udowodnimy to poniżej w nieco szalonym zestawieniu.

Jadłospis bezglutenowy na słodko

Dlaczego nie pokusić się o jadłospis bezglutenowy, w którym przykładowo dwa razy w miesiącu będą królowały wyłącznie dania na słodko? Aby go wcielić w życie, wystarczy:

  • Na śniadanie zaserwować kanapki z bezglutenowym chlebem jaglanym i dżemem truskawkowym lub serkiem, do tego dorzucić jabłko lub szklankę ulubionego soku świeżo wyciskanego.
  • Na drugie śniadanie można zaproponować kilka ciasteczek bezglutenowych i szklankę mleka.
  • Na obiad bezglutenowe wegańskie pierogi z malinami i bitą śmietaną lub sosem z czekolady bezglutenowej oraz spory kawałek ciasta z czerwonej fasoli na deser.
  • W ramach podwieczorku, można zjeść kisiel bezglutenowy o dowolnym smaku ze świeżymi owocami.
  • Na kolację natomiast wybieramy racuszki z mąki bezglutenowej z jabłkami i szklankę ulubionej ziołowej herbatki.

Choć to menu dla wyjątkowych łasuchów, czasem warto zrobić sobie takie bardzo słodkie święto, by przez kolejne dni uniknąć podjadania słodyczy. Taki model żywieniowy jest z sukcesem propagowany w wielu krajach skandynawskich. Przy odrobinie wyobraźni i chęci może sprawdzić się i u nas.

Polecane

pixel